sobota, 15 sierpnia 2015

Bedzie kolorowo...

Dawno mnie tutaj nie było a na budowie zawsze coś się dzieje. Nastała chyba najbardziej kolorowa chwila...





Drzwi zamontowane na poddaszu. Tutaj jest azyl naszych dzieci. Zapewne będzie bardzo kolorowo. Pochwalę się efektami w następnym poście... jak znów nie zapomnę o blogu.

2 komentarze:

  1. Jolu widzę, że się dzieje i bardzo się cieszę. Ale kawy Ci nie podaruję ;) A wakacje uciekają...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy blog. Malowanie to zawsze ważny moment bo wtedy nasze mieszkanie odżywa i "nabiera kolorów" dosłownie i w przenośni.

    OdpowiedzUsuń