środa, 13 lipca 2011

Ciąg dalszy...

Mąż mi zrobił zdjęcie, jak stoję w drzwiach domu. Ach...kiedy te drzwi będą wstawione :)

Kierownik budowy przywiózł mi dzisiaj tablicę informacyjną....
Coraz bardziej widać ten nasz kochany domek.

Maksiu udaje, że pomaga.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz